Na dobry początek dnia kawa... Niedawno zmieniłam wystrój sypialni, jak już pisałam zakochana jestem we wszystkim co naturalne więc w oknie zawiesiłam zasłonę z lnu oraz bawełny...nowa narzuta to klasyk z Ikei...Metamorfoza wyjątkowo spodobała się naszemu kotu...wyleguje się tam całymi dniami. Miłego dnia!
Piękna sypialnia! Te lny... i szafa cudna!
OdpowiedzUsuńKoty wiedzą co dobre :)
OdpowiedzUsuńPięknie, len cudnie wygląda, wszystko pasuje pięknie. Poduchy , narzuta i ta stara szafa, klimat rewelacyjny, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńPiękna ta kanka hehe :-) Len .. on to zawsze taki klimatyczny i wszędzie się wpasuje :-)
OdpowiedzUsuńKochana , skąd masz taką tackę ? Mnie się marzy takowa !
Oj tacka na targu staroci była kupiona....sama chętnie bym przygarnęła jeszcze jedną, ale takiej nie widziałam już.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńkocurek mnie rozwalił, piękna sypialnia
OdpowiedzUsuńJak ja uwielbiam Twoje wnętrza,aranżacje,pomysły..podziwiam je i na deccorii i własnie na blogu.Len w sypialni prezentuje się cudnie,a kocurek wie co dobre :)Pozdrawiam i czekam na kolejne nowości :)
OdpowiedzUsuńSuper klimacik stworzyłaś w sypialni. Idealny do wypoczynku!
OdpowiedzUsuńMaleńka, ale pełna uroku sypialnia :) Najważniejsze, że kot zaakceptował miejsce :)
OdpowiedzUsuńśliczne poduszki:)
OdpowiedzUsuńto ostatnie zdjecie jest bombowe! hehe
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam też małe zmiany w sypialni, tylko że zamiast kota gramoli mi się mój pies - czarny labrador. Gonię go niesamowicie, bo mi kłaczy niesamowicie:)
OdpowiedzUsuńPani Aniu, wspaniale Pani mieszka. Jestem pod ogromnym wrażeniem.
Pozdrawiam ciepło:)