Zza oknem szaro, śnieżnie...a w sercu maj...
czyli radość z nowego miejsca mego na ziemi, które powstaje...
póki co jest dużo kurzu, gruzu....ale jeszcze kilka tygodni i wyłoni się ład... a ja zacznę oddawać się temu co kocham najbardziej...dekorowaniu, urządzaniu...ach jeszcze tylko kilka tygodni...
Póki co kilka zdjęć z dekoracjami, które czekają aby wkomponować je w nowe miejsce i cieszyć nimi oczy...
Pozdrawiam z nadzieją, że zazieleni się....
Bardzo romantycznie sie robi u Ciebie .... :)))
OdpowiedzUsuńA za oknem niestety u mnie zima na całego ...konca nie widac :))
Dobrego dnia:)))
Dekoracje są śliczne ... ciekawa jestem gdzie znajdą swoje miejsce ? Będę czekała cierpliwie
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Na pewno wszystko pięknie wkomponujesz :)
OdpowiedzUsuńTo i ja z wizytą wpadłam:)
OdpowiedzUsuńPiękne dekoracje i fotel jak z moich marzeń...
Niestety te fotele do nowego M nam się nie zmieszczą:(
UsuńPiękne dekoracje :-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
MIło U Ciebie , bardzo klimatycznie , pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuń