Za oknem deszczowy listopad a ja rozpalam ogień na deszczu i niech płonie:) Słuchając Adel aranżacje kuchenne szły pomyślnie, aczkolwiek w oknie miały być roletki, które tymczasowo podpięłam bawełnianą wstążką. Kuchnia w tej wersji ma zupełnie odsłonięte okna...latarenka, zostanie przerobiona, jutro dokupię sznurek i zamontuję "uchwyt" a w niej orzechy. Szuflada z klatki tymczasowo posłuży za niezależną dekorację, zaś cudowne etykiety-zawieszki to prezent od Ważki.
Niebawem premiera cotton ball lights... nie powiem, przydałyby się i do kuchni:)
Migawki z kuchni lecz deszcz popsuł plany zdjęciowe i tylko wieczorne ujęcie wrzucam.
Jest mi bardzo miło, wszystko to amatorka bo ani wypasionego aparatu nie mam, zdjęć nie obrabiam, jedynie tworzę atmosferę w domu:) Pozdrawiam z deszczowego znowu Torunia
Puk, puk przyszłam się przywiać :)))) Aniu, znam Cię (chyba) też z innych portali, ale cieszę się, że mogę Cię odwiedzić właśnie tutaj. Bardzo podobają mi się Twoje klimaty, szczególnie, że pokazałaś u siebie Coś, co mi chodzi po głowie od jakiego czasu. Patrząc na Twoje wnętrza utwierdzam się w przekonaniu, że i u mnie będzie fajnie wyglądać. Miłego weekendu :))) s.
Witaj, ja też na Ciebie trafiłam na bloga dopiero kilka dni temu i bardzo mi się podoba...zaraz wstawiam na deccorię stół z krzesłami do sprzedania, mam już bowiem inny pomysł na ten kąt i jednak w mieszkaniu muszą odciążyć tzw. "salon"...Ciekawa jestem Twoich szklanych ram:) Pozdrawiam serdecznie
super klimacik, listopadowy ;)
OdpowiedzUsuńJak Ty to robisz ,że zawsze wychodzi tak przytulnie ,ze chciało by się tam siąść i zostać :-)
OdpowiedzUsuńJak pięknie , uwielbiam podglądać :)
OdpowiedzUsuńPo takich widokach od razu deszczowy dzień staje się przyjemniejszy :)
Pozdrawiam z deszczowego Świecia :)
Jest mi bardzo miło, wszystko to amatorka bo ani wypasionego aparatu nie mam, zdjęć nie obrabiam, jedynie tworzę atmosferę w domu:)
UsuńPozdrawiam z deszczowego znowu Torunia
Puk, puk przyszłam się przywiać :))))
OdpowiedzUsuńAniu, znam Cię (chyba) też z innych portali, ale cieszę się, że mogę Cię odwiedzić właśnie tutaj.
Bardzo podobają mi się Twoje klimaty, szczególnie, że pokazałaś u siebie Coś, co mi chodzi po głowie od jakiego czasu. Patrząc na Twoje wnętrza utwierdzam się w przekonaniu, że i u mnie będzie fajnie wyglądać.
Miłego weekendu :))) s.
Witaj, ja też na Ciebie trafiłam na bloga dopiero kilka dni temu i bardzo mi się podoba...zaraz wstawiam na deccorię stół z krzesłami do sprzedania, mam już bowiem inny pomysł na ten kąt i jednak w mieszkaniu muszą odciążyć tzw. "salon"...Ciekawa jestem Twoich szklanych ram:)
UsuńPozdrawiam serdecznie
Wszystko przemyślane - w stylu rustykalnym ! Bardzo fajnie !
OdpowiedzUsuńPieknie wpasowałaś etykietki
OdpowiedzUsuńWspaniały przykład na urządzenie blokowej, maleńkiej kuchni. Bardzo podobają mi się płytki i podłoga. Pomieszczenie niezwykle przytulne.
OdpowiedzUsuń