Natalia Przybysz
piątek, 22 listopada 2013
Lampa
Już jest moja nowa lampa, choć aura absolutnie nie sprzyja robieniu zdjęć. Jednak wczoraj wieczorem testowałam jej światło, zrobiłam pyszną herbatę, wsunęłam się pod kocyk z moimi ulubionymi wnętrzarskimi gazetami.... i idealnie... można tak spędzać te jesienne a i wkrótce zimowe wieczory... Uniwersalizm lampy sprawia, że można oświetlać to co się chce, łamana aż w 3 miejscach sprawia, że dla mnie jest i ładna i funkcjonalna. Zatem spieszę ją pokazać choć pewnie jeszcze nieraz wróci by prężnie i dumnie pozować do zdjęć. Poza tym powoli w głowie tworzę świąteczne aranżacje...a na stoliku pierwsza próba czyli jak zrobić Coś z Niczego;)
Z pozdrowieniami muzyczna chwila relaksu...
Natalia Przybysz
Natalia Przybysz
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Hah ! No pomysłowo z tymi kieliszkami . Niby nic , a efekt jest ! A lampa bardzo funkcjonalna , chyba najlepsza do czytania ,czy robótek ręcznych przez to , że jest taka ustawna :-) A gdzie ją nabyłaś ?
OdpowiedzUsuńJa mam podobną z Bricomarche :)
Usuńbardzo się podoba u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńw jesienny wieczór ciepłe pozdrowienia ślę.
Umiesz robic klimat. ..;)
OdpowiedzUsuńO kurcze chyba kupiłam dziś w jysk taki sam zegar :)
OdpowiedzUsuńPrezentuje się super prawda?
Lampa super, mam podobną i wciąż z nią spaceruje w tą i z powrotem , bardzo się przydaje .
Fajowy masz też sztuczny mech , jeszcze takiego nie spotkałam , na razie mam jeszcze prawdziwy , mam nadzieję , że nie padnie przez zimę i jeszcze mi posłuży :)
pozdrawiam miłego wieczorku
Witajcie Kochane:)
UsuńLampę kupiłam na aukcji internetowej:) czekałam kilka dni aż do mnie przyjedzie:) Nie wiem skąd pochodzi bo w żadnym sklepie tej nie widziałam jedynie bardzo podobną w Ikea ale tamta nie miała możliwości ustawień tak jak ta.
Paulinko a propos mchu...to on jest prawdziwy i jest to chrobotek reniferowy kupiłam też na allegro mam go ponad miesiąc i cały czas jest w takim samym stanie:) A zegar rzeczywiście z Jyska choć ja go kupiłam ponad 2 lata temu:) ale nadal jestem zadowolona. Na dziś koniec zajęć teraz tylko relaks...
Bardzo klimatycznie jest u Ciebie ;-)
OdpowiedzUsuńNarożnik mamy taki sam ;-)
pozdrawiam ;-))))
Aniu, świetna ta lampa. Duża i taka trochę industrialna. Fajnie sie wmiksowała w pokój.
OdpowiedzUsuńPs. Masz przeslicznie rolety!!!!
Miłej soboty i dzięki za odwiedzinki i tu, i tam .... S.
Piękna jest ta lampa!
OdpowiedzUsuńMotyw kieliszków odwróconych jest fantastyczny. Już go dawno mam na oku, ale ja planowałam na święta włożyć ostrokrzew ;))
OdpowiedzUsuńhttp://bloggroszkowej.blogspot.com/
Witaj Groszkowa:)
OdpowiedzUsuńwiesz ja robiłam szybką aranżację to co pod ręką ale masz rację ostrokrzew też będzie piękny:) na wigilijnym stole...
Piękna, bardzo przytulna i nastrojowa aranżacja... aż chciałoby się tam wskoczyć, usiąść na sofie z kubkiem gorącej herbatki... ach :)))
OdpowiedzUsuńZatem zapraszam do magicznego Torunia:)
Usuń