czy Wy też macie taki sygnał zwiastujący start do Świąt? Ja mam i niekoniecznie są to wystawy i dekoracje w sklepach, gazetach czy na blogach, bo te zaczynają się już w pierwszych dniach listopada.. ten sygnał od wielu lat jest ten sam... kilka dobrze mi znanych dźwięków i wersów i już wiem... nadchodzą (Wham, Last Christmas)... najpierw przywołują refleksję o Świętach z poprzedniego roku a potem sygnalizują, że czas planować te nadchodzące. Dlatego postanowiłam zrobić kilka zdjęć pierwszym aranżacjom o tematyce świątecznej, baaa nawet wysłałam na konkurs, bo dobra zabawa nigdy nie zna granic. Serdecznie polecam Konkurs na blogu Joanny z http://uwielbiamczarowac.blogspot.com/ wystarczy wysłać jedno zdjęcie a nagrody czekają. Choć najważniejsza jest frajda z tworzenia tych dekoracji. Ja w tym roku widzę Święta w tonacji srebra, bieli, naturalne barwy... i oczywiście z żywą, pachnącą choinką, już pierwsze bombki zakupiłam. Myślę jeszcze nad zrobieniem kalendarza adwentowego, wszak tyle ciekawych pomysłów na Waszych blogach i prasie, a taki kalendarz zawsze umila odliczanie czasu do tych wyjątkowych dni. Pamiętam jak w Polsce nie było kolorowych dekoracji a my, z racji faktu, że nasza rodzina mieszka w Szwecji, mieliśmy wiele takich barwnych ozdób, kalendarzy, skarpet, czy świeczników adwentowych. W czasach tzw. "komuny" taki świecznik robił furorę i sprawiał, że nie jedna sąsiadka wywinęła orła spoglądając w górę w nasze kuchenne okno. Dziś świeczniki adwentowe są bardzo popularne, choć kiedyś miały pełnić funkcję "latarni" wskazującej drogę powrotną do domu, tym co wychodzili w morze... Czasy się zmieniły ale dobrze, że każdy może mieć swoją "latarnię", która jak magiczny kompas zawsze wskazuję drogę do miejsca, które najbardziej kochamy do domu. Do domu w świątecznym wydaniu czy tym zwyczajnym, aby zawsze szczęśliwe tam wrócić. Miłego dnia.
Wham Last Christmas:
Kochałam się kiedyś w Georgu Michaelu , ach , i ta piosenka zawsze przywołuje wspomnienia świąt.
OdpowiedzUsuńPowodzenia w konkursie, może i ja coś wymyślę ..., pozdrawiam
Piosenka wprowadza naprawdę w nastruj, też ją lubię, jakby nie patrzeć, powstała w czasach mojej młodości... ;)))
OdpowiedzUsuńU mnie w tym roku będzie zasadniczo królować biel, z dodatkami czerwieni i złota....Hmmmm... Lekki akcent srebra też gdzieniegdzie się pewnie i znajdzie...
U mnie przygotowania też już w toku, chociaż zdjęć jeszcze żadnych nie robiłam. Poczekam do Weekendu.......
Pozdrawiam.....
Zatem czekam na Twoje zdjęcia...Moje to szybka aranżacja. Poza tym tez małe zmiany się szykują dziś kupiliśmy nowe krzesła a stół będzie za kilka dni...Życzę udanych aranżacji:)
UsuńCiekawie, świątecznie już :)
OdpowiedzUsuńChyba każda sie w nim kochała ....
OdpowiedzUsuńTaki konik drewniany za mną chodzi. Twój Aniu śliczny, zreszta wszystko sliczne :))))) s.
U Ciebie już Świątecznie się zrobiło :-) Pięknie ! Ja uwielbiam ten czas i tak , ta piosenka , to taki nieodzowny sygnał zbliżających się Świąt . Aaa i jeszcze film Kevin :-)) Hah !
OdpowiedzUsuńUwielbiam do tej pory ta piosenkę :-)
OdpowiedzUsuńbardzo ładnie u Ciebie :-))))