Tak dziś zwykły dzień, w swetrze w domu i kubkiem kawy. Kot wtulony w koc obok mnie śni swój koci sen. Brakuje mi słońca i szukam lekarstwa na szary i bury krajobraz za oknem. Dziś mogę leniwie snuć się po domu, włączyć babski film i odpocząć. Takie chwile są tak przyjemne choć nie zdarzają się zbyt często. Chodzi za mną jakiś deser ostatnio furorę robi u mnie w domu cobler z owocami zapieczonymi pod złocistą kruszonką. W wystroju niewiele się zmieniło. Zakupiłam abażury przy ostatniej wizycie w Ikei. Pojawiła się walizka w roli kufra łączącego funkcję ozdobną i praktyczną tam bowiem chowam gazety o wnętrzach.
Pojawiły się białe hiacynty, które uwielbiam. W głowie plany na drobne zmiany-chcę odświeżyć ściany, sprzedać kredens i stolik kawowy. Wprowadzić powiew wprost ze Szwecji...
Życzę Wam przyjemnego dnia...
Witaj, miłe fotki, dawno Cię nie było, pozdrawiam i życzę ajnego czwartku , piątku i całej reszty :)
OdpowiedzUsuńWitaj Aniu....u Ciebie jak zawsze super:)Ach te Twoje boskie mebelki....:)
OdpowiedzUsuńNie wiem czy to już pisałam ale masz przepiękne krzesła!
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu :)
A mnie to się futrzak podoba - kot znaczy!
UsuńZmiany w wystroju to zawsze dobry sposób na poprawę humoru w te szarobure dni. Chociaż mebelki piękne i pewnie ciężko będzie się z nimi rozstać. Natomiast cudnie wygląda ta kanapa z poduchami. Nic tylko wtulić się w nią, owinąć kocem i czytać, czytać. Pozdrawiam i zapraszam do mnie na Candy :)
OdpowiedzUsuńKochana taki kredensik to potencjał. Nie lepiej przemalować na szaro-biało, czy szaro-błekotnie. Bedzie jak ulał do skandynawskich klimatów!?
OdpowiedzUsuńPotrzebny jest czasami taki zwykły dzień.Ja dzisiaj też odpoczywam i snuję plany co zmienić i jak.. Pozdrawiam i zapraszam do mnie :-).
OdpowiedzUsuńKażdy w życiu potrzebuje zmian,
OdpowiedzUsuńZmienić wnętrze jest najłatwiej ,nikogo nie krzywdzisz( takie mam odczucie )
Zycze szybkiej realizacji marzeń :)
Pozdrawiam
Aniu .numer stolarza wysle ci na maila. napisz mi go:
OdpowiedzUsuńNa zdjęciach widać, że dom przytulny :)
OdpowiedzUsuń