sobota, 20 października 2012

Sobotnia aranżacja kuchni

Ach jak przyjemnie... lubię ten zapach wysprzątanego i wywietrzonego mieszkania...
Dziś zrobiłam szybką aranżację wystroju kuchennego okna, poprzestawiałam kilka drobiazgów a jesienne kuchenne okno ubrałam w bawełniane zasłonki w kratkę...wykorzystałam (tak jak pisałam wcześniej) wstążki ręcznie stemplowane od Pani Roksany i powstała według mojej oceny fajna dekoracja...wstążka z motywem carte postale dodała kuchennym zasłoneczką charakteru. Zające też zmieniły swoje miejsce..teraz dumnie prezentują się na kuchennym parapecie. Skrzyneczka po winie też tam się znalazła...przyznam się, że jest tam też ze względu na... naszego kota..ma tam całkiem ciekawy punkt obserwacyjny... Jednak nowi lokatorzy, to dla niego dość duże zaskoczenie...Dziś postanowił usiąść razem z nimi, ledwo się mieszcząć...i nikt nie chciał ustąpić miejsca...zaawna sytuacja...ale właściciele kotów z pewnością wiedzą jak zabawne mogą one być. Zresztą nasz kot to niezły artysta baaa nawet dekorator...zawsze uczestniczy w moich dekoratorskich rewolucjach... Zapraszam do obejżenia kuchennych jesiennych pstryków...
Teraz oddaję się sobotniemu relaksowi...




















4 komentarze:

  1. Świetną kuchnię stworzyłaś i myślę ,że nie tyko w jesiennym wystroju dobrze się prezentuje :) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękna jest ta kuchnia, trochę jak u Babci. Ja mam taką ultranowoczesną, białą, monochromatyczną, jedyny kolorowy akcent to okładzina kuchenna na jednej ze ścian. Teraz zastanawiam się, jak ją ocieplić i bez remontu nadać jej trochę retro stylu.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie zauważyłem odpowiednich dodatków w pobliżu okna. Mam na myśli firanki kuchenne. To dzięki nim pomieszczenie staje się mniej sztywne i nabiera pewnego charakteru.
    http://firanka.pl/ Tutaj widnieją ciekawe firany, muszą przyznać, że wiele z nich naprawdę mnie zaciekawiło. Stanowią świetny prezent dla Siebie i innych.

    OdpowiedzUsuń