czwartek, 31 października 2013

Bananowy song;)

wczorajsze drobne metamorfozy w domu Rodziców i już bananowy, pełen uśmiechu dzień:)
Zrobiło się jaśniej, w oknie zawisły wianki, które zrobiłam z lnu, oraz romantyczny, bawełniany lambrekin w towarzystwie naturalnych zasłon... Kanapy okryły się bielą, jakby na przekór pogodzie, zaś słodkie banany dodawały energii...bo taki jest bananowy song;)


 

















Bananowego uśmiechu:
"Bananowy song"




6 komentarzy:

  1. Twoi rodzice mają stolik nad którym myślę za każdym razem , kiedy jestem w sklepie :-)) I pięknie ubrane okna ! Ah !

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, pełne światła wnętrza :-)
    Kanapy aż zapraszają, aby na nich przysiąść.
    Pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  3. wspaniały salon i te okna

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam kiedy słońce zagląda do środka :) Jasne barwy z ciemniejszymi elementami zawsze się sprawdzają :)
    Pozdrawiam!
    marta

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudnie, pięknie dekorujesz!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jasne wnetrza zawsze napawaja optymizmem :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń