wtorek, 3 grudnia 2013

Weekend

Witajcie,

weekend zakończyliśmy dopiero wczoraj, odwiedziliśmy nasze dawne strony a ja oczywiście swoje dawne miejsca z dekoracjami. Spotkania towarzyskie były wyjątkowo udane tylko tak krótkie. Moja cudowna Koleżanka zrobiła pyszną kolację w roli głównej szpinak i pyszna sałatka z szynką parmeńską i serem kozim:) tak mi smakowało, że dziś u nas w domu powtórka z rozrywki i próba kulinarnego odtworzenia dania mojej Betki:). Odwiedziliśmy też znajomych, którzy kupili nasz poprzedni dom, i poznaliśmy nową lokatorkę- małego brzdąca o pięknym imieniu Hania. Dziwne uczucie odwiedzić swój były dom, a jednak też ciekawie bo zobaczyłam jego nowe wydanie:) Bardzo mi się podobało i cieszę się, że nowym lokatorom mieszka się tam tak dobrze, wszak to był bardzo szczęśliwy dom. Zresztą nasze nowe lokum też takie jest bo to ludzie tworzą wnętrza, stanowiąc jakby cząstkę duszy człowieka. A propos nowego mieszkania to...mam już nowy stół ale o tym w następnym poście:) Dziś kilka zdjęć  w jesiennym słońcu z uroczego Ciechocinka, w którym bardzo często bywam:). Słońce ze zdjęć w pełni oddaje bowiem nastrój tego weekendu... Była bardzo dużo słońca:)













Z pozdrowieniami,

Anna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz