Test białej rękawiczki...pewnie nie wszędzie bym przeszła ale dziś postanowiłam odsunąć to co nie odsuwane ;) trochę poprzestawiałam meble i dodatki i teraz wzdycham sama do siebie ogarniając wzrokiem poczynione porządki:) Z tego wszystkiego nie jedliśmy obiadu upsss Ale spokojnie mam pewien przepis, bardzo szybkie danie. Tu zrobię reklamę bowiem w Lidlu kupuję polędwiczki z piersi oraz ser camembert jedną limonkę oraz przepyszne puree i obiad w 10 minut gotowy. Piersi skrapiam limonką i praktycznie ścieram na nie całą jej skórkę...ach ten aromat następnie pieprzę (świeżo mielony pieprz będzie najlepszy- ten aromat) następnie odrobina przyprawy do kurczaka bądź vegety...i smażę na niewielkiej ilości oliwy. Po koniec smażenia polędwiczek z piersi kurcząt dodaję sera, pokrojonego w plasterki i przykrywam na ok 4 min. W między czasie puree według przepisu, surówka bądź groszek z marchewką i taaadaaaa gotowe.
Zatem smacznego ...a poniżej fotki z mojej kuchni...
Zawsze podziwiałam ten Twój stół i krzesła. Wspaniały komplet.
OdpowiedzUsuńA ja cały czas chodzę wokół tej banieczki z ikei i chodzę... i nie mogę się zdecydować. U Ciebie pięknie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńBello, na pewno nie będziesz załowała tylko jak ja byłam w Ikea w Łodzi to wykupili wszystkie w tym kolorze, udało mi się zabrać z wystawy bo na szczęście była etykieta z ceną. Co prawda nie jest to emalia no ale;) mnie się bardzo spodobała. Dziś jakieś gałązki do niej włożę bądź kwiaty...Pozdrawiam
UsuńU mnie chyba nigdy nie jest tak czysto... :) Ciągle się powtarzam - ślicznie u Ciebie :)
OdpowiedzUsuńprzepis bomba :) wnętrze wspaniałe........
OdpowiedzUsuńpozdrawiam cieplutko
Wypróbowałam przepis. Bardzo smaczne i co ważne szybkie danie:)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę, że smakowało...warto mieć takie przepisy, które można wykorzystać jak nie ma czasu na gotowanie:) Bardzo Wam dziękuję za odwiedziny...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
oooo:)) ciekawy przepis..hihihi kocham szybciutkie obiadki!!!! piekne klimaciki u ciebie:))
OdpowiedzUsuńNo to juz mam pomysł na dzisiejszy obiad :) Bardzo przyjemnie w Twoim domku, i moje kaneczki widzę tylko ja kupiłam beżowe:) pozdrawiam i zapraszam na moje pierwsze candy, Sylwia
OdpowiedzUsuń