wtorek, 26 listopada 2013

Last Christmas

Witajcie,

 czy Wy też macie taki sygnał zwiastujący start do Świąt? Ja mam i niekoniecznie są to wystawy i dekoracje w sklepach, gazetach czy na blogach, bo te zaczynają się już w pierwszych dniach listopada.. ten sygnał od wielu lat jest ten sam... kilka dobrze mi znanych dźwięków i wersów i już wiem... nadchodzą (Wham, Last Christmas)... najpierw przywołują refleksję o Świętach z poprzedniego roku a potem sygnalizują, że czas planować te nadchodzące. Dlatego postanowiłam zrobić kilka zdjęć pierwszym aranżacjom  o tematyce świątecznej, baaa nawet wysłałam na konkurs, bo dobra zabawa nigdy nie zna granic. Serdecznie polecam Konkurs na blogu Joanny z http://uwielbiamczarowac.blogspot.com/ wystarczy wysłać jedno zdjęcie a nagrody czekają. Choć najważniejsza jest frajda z tworzenia tych dekoracji. Ja w tym roku widzę Święta w tonacji srebra, bieli, naturalne barwy... i oczywiście z żywą, pachnącą choinką, już pierwsze bombki zakupiłam. Myślę jeszcze nad zrobieniem kalendarza adwentowego, wszak tyle ciekawych pomysłów na Waszych blogach i prasie, a taki kalendarz zawsze umila odliczanie czasu do tych wyjątkowych dni. Pamiętam jak w Polsce nie było kolorowych dekoracji a my, z racji faktu, że nasza rodzina mieszka w Szwecji, mieliśmy wiele takich barwnych ozdób, kalendarzy, skarpet, czy świeczników adwentowych. W czasach tzw. "komuny" taki  świecznik robił furorę i sprawiał, że nie jedna sąsiadka wywinęła orła spoglądając w górę w nasze kuchenne okno. Dziś świeczniki adwentowe są bardzo popularne, choć kiedyś miały pełnić funkcję "latarni" wskazującej drogę powrotną do domu, tym co wychodzili w morze... Czasy się zmieniły ale dobrze, że każdy może mieć swoją "latarnię", która jak magiczny kompas zawsze wskazuję drogę do miejsca, które najbardziej kochamy do domu. Do domu w świątecznym wydaniu czy tym zwyczajnym, aby zawsze szczęśliwe tam wrócić. Miłego dnia.












Wham Last Christmas:




7 komentarzy:

  1. Kochałam się kiedyś w Georgu Michaelu , ach , i ta piosenka zawsze przywołuje wspomnienia świąt.
    Powodzenia w konkursie, może i ja coś wymyślę ..., pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Piosenka wprowadza naprawdę w nastruj, też ją lubię, jakby nie patrzeć, powstała w czasach mojej młodości... ;)))
    U mnie w tym roku będzie zasadniczo królować biel, z dodatkami czerwieni i złota....Hmmmm... Lekki akcent srebra też gdzieniegdzie się pewnie i znajdzie...
    U mnie przygotowania też już w toku, chociaż zdjęć jeszcze żadnych nie robiłam. Poczekam do Weekendu.......
    Pozdrawiam.....

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zatem czekam na Twoje zdjęcia...Moje to szybka aranżacja. Poza tym tez małe zmiany się szykują dziś kupiliśmy nowe krzesła a stół będzie za kilka dni...Życzę udanych aranżacji:)

      Usuń
  3. Ciekawie, świątecznie już :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chyba każda sie w nim kochała ....
    Taki konik drewniany za mną chodzi. Twój Aniu śliczny, zreszta wszystko sliczne :))))) s.

    OdpowiedzUsuń
  5. U Ciebie już Świątecznie się zrobiło :-) Pięknie ! Ja uwielbiam ten czas i tak , ta piosenka , to taki nieodzowny sygnał zbliżających się Świąt . Aaa i jeszcze film Kevin :-)) Hah !

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam do tej pory ta piosenkę :-)
    bardzo ładnie u Ciebie :-))))

    OdpowiedzUsuń