poniedziałek, 5 maja 2014

Abecadło


Abecadło z pieca spadło,
O ziemię się hukło,
Rozsypało się po kątach,
Strasznie się potłukło (...)


Tydzień rozpoczął się przyjemnie aczkolwiek pogoda jak w bollywoodzkim filmie czasem słońce, czasem deszcz. Jednak natchnęło mnie na drobne zmiany m.in. zasłon i co najważniejsze pojawił się nowy akcent dekoracyjny litery, nabyte w toruńskim PDT na ostatnim piętrze (polecam ten przyjemny sklepik). Litery są drewniane ( ale lekkie) w kolorze oliwkowej zieleni dlatego też zawiesiłam nowe zasłony, także w kolorze oliwek ( Ikea). Do tego lepiej by mi pasował brązowy abażur ale póki co jest biały także z literką, która nomen omen jest inicjałem mojego imienia:). I tak otoczyłam się abecadłem, każda literka może rozpoczynać nowe słowa, w oknie pręży się P jak Pasja czy F jak Fascynacja hmmm a Z...? a Z niech Zaklina rzeczywistość na pasjonującą i fascynującą... o Tak! A ja przy filiżance gorącej czekolady marzę o nowych aranżacjach i dodatkach czyli o tym co tworzy mój magiczny świat.
Z pozdrowieniami...














4 komentarze:

  1. Widzę zmiany na blogu :-)) i moje ukochane cotton ballsy :-) !

    OdpowiedzUsuń
  2. Super baner! Powodzenia w kreowaniu magicznego świata. Cudnie móc to robić :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Literki , cyferki są bardzo dekoracyjne i przyciągają wzrok to pewne , widać to doskonale w Twoich pięknych wnętrzach:)
    Pozdrawiam serdecznie !

    OdpowiedzUsuń
  4. Jezusieńku, ale masz cudną różową filiżankę!

    OdpowiedzUsuń